Nad morze z psem: plaża nie tylko dla ludzi
Rosnąca oferta noclegowa dla urlopowiczów z psem sprawia, że coraz więcej właścicieli wybiera się na wypoczynek ze swoim czworonożnym przyjacielem zamiast zostawiać go pod opieką. Plaże – kiedyś zarezerwowane tylko dla ludzi – otwierają sektory specjalnie dla czworonogów lub pozwalają na ich pobyt poza sezonem. Dowiedz się, jak może wypoczywać pies na plaży i co powinieneś wiedzieć, udając się z nim nad morze.
Morze z psem: może poza sezonem?
Wakacje z psem nad morzem wymagają solidnego przygotowania, aby upragniony relaks z morską bryzą we włosach (i w sierści) nie okazał się urlopowym fiaskiem. Jeśli masz możliwość wyjazdu poza głównym sezonem, łatwiej będzie Ci znaleźć przyjazną psom kwaterę. Nie będziesz również aż tak ograniczony przy wyborze plaż, które od kwietnia lub maja do września zwykle zabraniają wstępu czworonogom na główne kąpieliska. Polskie wybrzeże poza sezonem nie jest tak przepełnione, jak podczas wakacji, a i umiarkowane temperatury bardziej sprzyjają psiemu samopoczuciu niż lejący się z nieba skwar. W końcu Twój pies opalać się nie musi. Jeśli zew morza w lecie będzie jednak zbyt silny, a zostawienie psa pod opieką na czas Twojego urlopu nie wchodzi dla Ciebie w rachubę, warto jest zapoznać się z naszym poradnikiem: dowiedz się, jakie panują przepisy, jak pies dobrze zniesie pobyt na plaży i jak unikniesz konfliktów z innymi wczasowiczami.
Pies nad morzem: w gąszczu reguł i zasad
Plaże w Polsce nie podlegają jednemu organowi, lecz zarządzane są przez trzy urzędy morskie - w Gdyni, Słupsku i Szczecinie. A co urząd to obyczaj, każdy z nich ustanawia zatem własne przepisy dotyczące porządku. Swoje trzy grosze w kwestii wprowadzania psów na plażę dodają organy samorządu terytorialnego, imponując kreatywnością w ustanawianiu drobiazgowych zasad. Powstaje z tego galimatias przepisów, który dodatkowo ewoluuje w czasie. W zależności od plaży inaczej definiowany jest czas trwania „sezonu”, a i główne kąpieliska, czyli tzw. plaże strzeżone chronione są przed czworonogami w rozmaity sposób.
Pies na plaży: przepisy
Jeszcze do niedawna na polskim wybrzeżu panował całkowity zakaz wprowadzania czworonogów na kąpieliska. Dziś liczba plaż, akceptujących obecność psów wciąż rośnie. Ale choć nie ma ogólnego zakazu wejścia z psem na plażę, to każda gmina ma prawo do uchwalania własnych przepisów – i chętnie z tego prawa korzysta. W sezonie letnim większość nadmorskich miejscowości zabrania wejścia z psem na „plaże strzeżone”. W niektórych miejscach sezon „antypsi” trwa tylko dwa miesiące, a czasem rozciąga się do sześciu. Innymi razy psy mogą korzystać z dostępu do morza tylko od godziny 18:00 do północy, a czasem szaleć w piaskowym raju aż do rana – udar słoneczny bezpiecznie wykluczony. Coraz liczniej pojawiają się też przyjazne kudłatym czworonogom sektory, oznaczone zwykle znakami o treści „plaża przyjazna dla zwierząt”, „plaża dla psów”, „plaża przyjazna psom” „strefa spacerów ze zwierzętami” czy „plaża dla właścicieli z psami”.
Psim łapom wstęp wzbroniony
Tereny parków narodowych są dla psów zwykle tabu. Szczególnie surowo traktuje czworonogów Woliński Park Narodowy, który w całości objęty jest zakazem wstępu dla psów. Słowiński Park Narodowy nie życzy sobie psów tylko na plażach, na wyznaczonych szlakach można z psem spacerować. Rezerwaty Przyrody, podobnie jak Parki Przyrody ograniczają możliwość ich zwiedzania w towarzystwie psa, a jeśli jest to możliwe, to pies musi być na smyczy. Całkowity i całoroczny zakaz wejścia – zarówno dla psów, jak i ludzi - dotyczy obszarów wydm, które objęte są ścisłą ochroną. Za chodzenie lub przebywanie na wydmach grozi kara w wysokości 50 złotych, za biwakowanie na tych terenach sześć razy tyle.
Regulamin wybrzeża: czego nie wolno psom
Na konflikt z prawem naraża Cię pies, która uwielbia ryć i grzebać w piasku. Kopanie dołów jest bowiem zabronione nie tylko na wydmach, ale także na przedwydmiu, czyli w pasie plaży o dwumetrowej szerokości od podstawy wydmy, a to teren dość chętnie wybierany przez właścicieli psów, bo położony lekko na uboczu, z dala od największego ruchu plażowiczów. Hasanie na wolności zabronione jest również w nadbrzeżnych lasach: tu puścić psa luzem niestety Ci nie wolno.
Zdrowie psa plażowicza
Biorąc psa na plażę, musisz być świadomy tego, że leżakowanie to dla niego żadna rozrywka, a upał może nieźle dać mu się we znaki. Upewnij się, że nie jest chory, zwłaszcza na serce, zanim zabierzesz go na zalaną słońcem plażę. Koniecznie zadbaj o zacienione miejsce – ciało psa przegrzewa się znacznie szybciej niż nasze. Nie planuj zbyt długiego pobytu: problemem może być nie tylko skwar, ale i nuda. Pies na uwięzi będzie sobie szukał zajęcia, kopiąc dziury lub gryząc smycz. Jego frustracja sprawi, że Ty także nie odpoczniesz.
Tak odpocznie pies na plaży
Aby nie narażać psiego zdrowia, zwróć uwagę na następujące rzeczy:
Cień: pies nie lubi się opalać
Pies ma mniej mechanizmów chłodzenia i dużo gorzej radzi sobie z upałem. Podczas gdy nasz organizm chłodzi się całą powierzchnią skóry i poprzez pocenie, pies może tylko ziać, a poci się zaledwie przez poduszki łap i uszy. Wysokie temperatury dużo szybciej niż u ludzi mogą spowodować u niego udar. Dlatego bezwzględnie ważny jest cień, naturalnie rzucany przez krzaki lub zadaszenie w postaci parasola, parawanu czy namiociku. Pamiętaj także o tym, że nagrzany słońcem pies radośnie biegnąc za patykiem do zimnej wody, może dostać szoku termicznego.
Nawodnienie organizmu: morska woda szkodzi
Nawet w najbliższym sąsiedztwie morza, które świetnie służy ochłodzie ciała, nie możesz zapomnieć o zabraniu na plażę wody. W przeciwieństwie do ludzi, którzy nie gustują w piciu słonej wody, psom jej smak najczęściej nie przeszkadza. Morska woda, którą Twój zwierzak będzie co rusz chłeptał, może spowodować odwodnienie całego organizmu oraz problemy z trawieniem. Praktyczne butelki połączone z miską lub poidełka na wodę pozwolą zaoszczędzić ilość przedmiotów, które musisz zapakować do plażowej torby.
Zatrucia: niebezpieczne znaleziska
Morze piasku to dla Twojego psa idealny teren wykopalisk. Martwe ryby czy ptaki to bardzo częsty łup na plaży, okraszony dodatkowo pozostałościami po ludzkich posiłkach, w tym szczerbami szkła. Nieodkryte zawczasu resztki osiągają zaawansowany stan zepsucia, a w połączeniu z ostrymi ułamkami stanowią poważne zagrożenia dla układu pokarmowego Twojego zwierzaka. Dlatego podczas wędrówek plażą zwracaj baczną uwagę na to, w co Twój pies wtyka nos.
Kleszcze: raj przybrzeżnych lasów
Pies na plaży na kleszcze narażony nie jest, bo pajęczaki nie gustują w piasku. Ale w nadmorskim lasku, przez który musicie przejść, ryzyko jest już bardzo wysokie, bo trawy i bogate runo leśne to obszar polowania tych uciążliwych krwiopijców. Olej kokosowy i rozmaite olejki eteryczne stanowią skuteczną olfaktoryczną barierę ochronną przed pasożytami. Czystek i drożdże dodawane do jedzenia przez cały kleszczowy sezon dodatkowo wzmocnią mechanizmy obronne psiego organizmu.
Sinice: kiedy woda kwitnie
Co roku, najczęściej przy bezwietrznej pogodzie, dochodzi do zakwitu wód. Kolor morza ulega wtedy przebarwieniu, a na powierzchni wody może pojawić się „kożuch” o szarym, zielonym lub niebieskim odcieniu, często w towarzystwie piany przy linii brzegowej. W powietrzu unosi się zatęchły, ziemisty zapach. Odpowiedzialne za to nieprzyjemne zjawisko są sinice. Uważane powszechnie za glony stworzenia są cyjanobakteriami, produkującymi niebezpieczne toksyny, wielokrotnie silniejsze niż cyjanek lub strychnina. Zwłaszcza dla psów kontakt z sinicami może prowadzić do poparzenia skóry, wysypki, zapalenia przewodu słuchowego czy spojówek, a w sytuacjach krytycznych nawet do śmierci. Namnożenie sinic prowadzi do zamknięcia strzeżonych kąpielisk, na których pojawiają się czerwone flagi. Na dzikich plażach takiego ostrzeżenia już nie znajdziesz, dlatego koniecznie obserwuj wygląd linii brzegowej.
Stres: plaża tylko dla osiłków
Nawet dla towarzyskich i zrelaksowanych psów plaża w środku sezonu to nie lada wyzwanie, nie wspominając już o zwierzakach nieśmiałych, wycofanych i nie lubiących tłocznych i gwarnych miejsc. Planując wakacyjny wypoczynek, nie zapominaj o potrzebach psa i jego charakterze. Zestresowany kumpel także Tobie nie da odpocząć.
Prysznic: sierść bez piasku i soli
Nawet psy uwielbiające wodę i dobrze z nią obyte, mogą reagować wrażliwie lub alergicznie na dłuższy kontakt z solą. Słona morska woda bardzo wysusza psią skórę, a i kondycja długiej sierści może ulec pogorszeniu, bo po słonej wodzie i dużej dawce słońca włos robi się kruchy i łamliwy. Aby temu zapobiec, spłucz swojego psa chłodną wodą z prysznica, kiedy dotrzesz na kwaterę. Nie zapomnij także o dokładnym wyczesaniu. Słona woda i piasek mogą doprowadzić do skołtunienia się sierści, a kołtuny to źródło odparzeń, bo potargana szata niejednolicie chroni skórę.
Plażowa kindersztuba, czyli jak uniknąć problemów
Nawet jeśli masz najukochańszego psa pod słońcem, pamiętaj, że nie każdy kocha zwierzęta, a niektórzy poważnie się ich boją. Aby nie narazić się na szykany czy skargi, powinieneś zadbać o przestrzeganie podstawowych reguł savoir vivre’ru.
Smycz: nić dobrego prowadzenia
Pies wolno biegający po zaludnionej plaży może stwarzać zagrożenie lub wywoływać dyskomfort, strasząc czy przewracając dziecko lub kradnąc mu zabawkę. Samce uwielbiają ponadto znaczyć teren, a wystające z piasku parawany to duże pole do testosteronowego popisu. Biorąc psa na smycz unikasz potencjalnych konfliktów, również z innymi psami. Kompromisem na nieprzepełnionych plażach mogą być smycze siedmio- lub dziesięciometrowe, gwarantujace swobodę ruchów psa z jednej i jego subtelną kontrolę z drugiej strony.
Przestrzeń: wolnoć Tomku?
Nie każdy pies obecny na plaży lubi swoich pobratymców. Psy stare, chore lub znerwicowane nie chcą kontaktów z innymi. Uszanuj ich przestrzeń, nie pozwalając swojemu zwierzakowi na entuzjastyczne rytuały zapoznawcze. Zadbaj również o odpowiedni dystans do obecnych na plaży ludzi. Otrzepujący się z piasku lub wody pies to niekoniecznie przyjemne doświadczenie dla człowieka na sąsiednim kocu.
Ukryte niespodzianki: woreczki obowiązkowe
Na plaży, podobnie jak w innych miejscach publicznych, spoczywa na Tobie bezwzględny obowiązek sprzątnięcia po swoim psie. Zakopywanie psich pozostałości w piasku to marny pomysł, bo tylko zwiększa to ryzyko wdepnięcia w ukryty „skarb”, okraszony efektem specjalnym: bardzo niemiłego zaskoczenia - jeszcze bardziej nieprzyjemnego niż widoczna "bomba", ktorą świadomie można ominąć. Woreczki na odchody to nierozerwalna część plażowego niezbędnika dla każdego własciciela psa.
Psie koparki: powrót do neutralnej płaszczyzny
Psy znane są z namiętnego kopania dołów, a gdzie mogłyby lepiej zrealizować swoje potrzeby, jak nie w tonach otaczającego je piasku? Niektóre kopią z nudów, inne w poszukiwaniu ochłody, a jeszcze inne w wyniku predyspozycji rasowych. Pamiętaj, aby wyniki psiego drążenia sprowadzić do neutralnego poziomu, czyli zasypać wykopane dziury przed opuszczeniem plaży.
Szczekanie: cisza mile słyszana
Cisza na zatłoczonej plaży w środku sezonu to oczywiście utopia. Ale w godzinach porannych, wieczornych lub poza głównym sezonem piaszczyste wybrzeża to oaza spokoju, podszytego kojącym szumem fal. Bezustanne ujadanie rozkochanego w swoim głosie psa może nieźle działać na nerwy – i to o każdej porze. Jeśli Twój pupil należy do gatunku „rozgadanych”, powinieneś zastanowić się, czy aby na pewno będzie dobrym towarzyszem plażowych przyjemności. Jeśli nie możesz go na jakiś czas zostawić samego na kwaterze, zadbaj o to, aby się nie nudził i nie obszczekiwał wszystkiego, co się rusza.
Pies na plaży za granicą
Nie tylko każdy kraj, ale właściwie każdy region rządzi się swoimi prawami, jeśli chodzi o możliwość zabierania psów na plażę. Chcąc spędzić wakacje z psem nad morzem za granicą, powinieneś dokładnie zapoznać się z przepisami, obowiązującymi w danym państwie lub okolicy, którą zamierzasz odwiedzić. Ważne będą nie tylko plaże przyjazne psom, ale również lokalne restauracje, zezwalające na psią obecność. Nic tak nie psuje humoru, ja tułaczka od lokalu do lokalu i odchodzenie z kwitkiem będąc głodnym.
Gdzie nad morze z psem?
Pies na plaży to już w Polsce dawno żaden ewenement. Obecność naszych czworonogów akceptuje wiele miejscowości na całej długości Wybrzeża Bałtyckiego. Psy na plaży dozwolone są na wybranych odcinkach między innymi w Darłowie, Gdyni, Gdańsku, Jastarni, Kołobrzegu, Kuźnicy, Łebie, Międzywodziu, Międzyzdrojach, Pobierowie, Pogorzelicy, Rewie, Trzęsaczu, Sopocie, Świnoujściu, Ustce czy Władysławowie.
Plaże przyjazne psom
Wejście z psem na plażę jest dozwolone w wielu miejscach polskiego wybrzeża. Konkurs na najbardziej psiolubne miejsce z pewnością wygrałby Gdańsk, który w 2015 zniósł zakaz wejścia na plażę z psem. Z wyjątkiem kąpielisk, czworonogi są tam mile widziane przez cały rok.
Podsumowanie
Wakacje z psem nad morzem mogą być nader przyjemnym przeżyciem, do którego chętnie będziesz wracał myślami. Warunkiem przyjemnych wakacyjnych wspomnień jest dobre przygotowanie i zadbanie o potrzeby nie tylko własne, ale i czworonoga. Podróże poza sezonem są zdecydowanie mniej stresujące dla obu stron, a pies na plaży jest w tym czasie z reguły mile widziany.